niedziela, 23 września 2007

Panna Maryla, obowiązek moralny i Karta Polaka


Niedoinformowana panna Maryla łaja mnie w komentarzu

http://wtemaciemaci.salon24.pl/34715,index.html#comment_531628

"Poza krótka wyprowadzeniem przez Andersa i krótka repatriacja, informacja o której nie do wszystkich dotarła na czas, Polacy sa więzieni na terytorium byłego ZSRR.Więzieni z podstawowego powodu - Polska nie chciała, albo nie mogła ich przyjąc, aby zapewnic im start do nowego zycia."

Polska nie chciała - jak najbardziej. I dalej nie chce. Nie mogła? Nie może? Argument o ogólnej niemożności, i płacze, że Polski nie stać na spełnienie tzw.psiego obowiązku wobec Polaków pozostawionych na laskę i niełaskę ZSRR rozpadają  się w pył, kiedy przyjrzeć się wielomilionowej repatriacji ludności polskiej z Rosji Sowieckiej w latach 1921-1927. Polska ówczesna, dużo uboźsza niź dziś, przyjmowała jako swoich obywateli wszystkich, którzy poczuwali się do członkostwa narodu polskiego, nie wybrzydzając w kwestii papierów i nie tłumacząc się, że to bedzie za drogo kosztowało. 

Dziś, panna Maryla zamiast potwierdzenia obywatelstwa polskiego, oferuje Polakom ze Wschodu jego ersatz, czyli Kartę Polaka...

-------

http://polonia.premier.gov.pl/pliki/Karta_Polaka.pdf

Karta Polaka 

realizując postanowienia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie udzielania pomocy  Polakom zamieszkałym za granicą w zachowaniu ich związków z narodowym dziedzictwem kulturalnym,  

wypełniajac moralny obowiązek wobec Polaków na Wschodzie, którzy na skutek zmiennych losów naszej Ojczyzny utracili obywatelstwo polskie,  

spełniając oczekiwania tych, którzy polskimi obywatelami nigdy wcześniej nie będąc, ze względu na swą tożsamość narodową pragną uzyskać potwierdzenie przynaleźności do Narodu Polskiego,  

w celu wzmocnienia więzi  łączących Polaków na Wschodzie z Macierzą oraz wspierając ich starania o zachowanie języka polskiego oraz kultywowanie tradycji narodowej,  

postanawia się, co nastepuje: (...)


-------

Formalnie wzywam pannę Marylę, bądź dowolne inne zaplecze intelektualne rządu, o podanie do wiadomości publicznej od jakiej daty, postanowieniem jakiego organu państwa polskiego, i na jakiej podstawie prawnej obywatele II Rzeczypospolitej na terenach okupowanych przez Związek Radziecki utracili obywatelstwo polskie. 

Godzina spędzona w bibliotece (zwykłej lub on-line) wykaże, że Polacy ze Wschodu spełniają definicję OBYWATELI POLSKICH obecną w sposób ciągły we wszystkich ustawach o obywatelstwie polskim kiedykowliek obowiązujących w II RP, PRL, III RP, oraz w projekcie rządowym takiej ustawy przewidzianej dla IV RP (http://polonia.premier.gov.pl/pliki/ustawa.pdf)


Nie sądzę, by panna Maryla mogła oprzeć się na dekrecie Rady Najwyższej ZSRR z 29 listopada 1939, na mocy którego obywatelom zajętych terenów II Rzeczypospolitej nadano przymusowo obywatelstwo radzieckie i do maja 1940 przeprowadzono tzw. paszportyzację (wydawanie radzieckich dowodów osobistych).  Konsekwentna obrona radzieckiego ukazu przez pannę Marylę musiałaby bowiem prowadzić do kłopotliwego wniosku, że obywatelstwo polskie bezpowrotnie utracili także obywatele II Rzeczypospolitej zamieszkali na ziemiach włączonych podczas II wojny światowej do III Rzeszy, tj. Śląska i części Poznańskiego znanej okupantom jako Warthegau.

Uprawnienia władz Rzeszy Niemieckiej do aneksji Poznańskiego były bowiem akurat takie same, jak prawo władz ZSRR do podejmowania decyzji w sprawach obywatelstwa polskiego.

 No więc jak – stracili Polacy ze Wschodu obywatelstwo polskie, czy nie stracili? Jeśli stracili, to kiedy, w jaki sposób i na jakiej podstawie prawnej?

 

komentarze (6)

W Temacie Maci - wtemaciemaci.salon24.pl

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Konwencja między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Rządem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w sprawie uregulowania obywatelstwa osób o podwójnym obywatelstwie, podpisana w Warszawie dnia 21 stycznia 1958 r.

http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19580320143