Coraz jaśniejsze się staje, że Polski nie interesuje suwerenność narodowa, bo dużo, ale to dużo lepsze od suwerenności jest pansłowiańskie członkostwo "bliskiej zagranicy", przytulenie na misiaczka i pocałunek z języczkiem od Starszego Brata Polaków, jak to już dawniej bywało. Tarczę antyrakietową Starszy Brat już prawie zlikwidował, teraz będzie się mógł w spokoju zastanowić, jak odłupać Polskę od Unii.
Jedyne co zostało jeszcze do zrobienia polskiej klasie politycznej, to umocowanie na sflaczałym przyrodzeniu narodowym listka figowego, w myśl którego rząd oświadczy, że tarczy nie będzie, ponieważ głupi Amerykanie nie chcieli dobrze zapłacić mądrym Polakom za to, żeby byla, a zatem ponoszą całą winę za fiasko tej inicjatywy.
Gdy to się już stanie, to ja poproszę o przyznanie mi przez Salon24 dorocznej nagrody im. Wernyhory za proroctwo polityczne, bo już dłuższy czas temu mialem wrażenie, że polski sen o suwerenności tak wlaśnie się skończy.
http://wtemaciemaci.salon24.pl/6893,index.html
Proponuję teraz zdjąć neon "Pałac Kultury i Nauki", zaslaniający wyryty w kamieniu nad głównym wejścim do PKiN słowa "Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina", i dodać pod tym litery w brązie: "Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica", a jedyny z trzech ocalały w dobrym stanie radziecki magazyn broni jądrowej, w Podborsku k/Białogardu, co prędzej udostępnić z powrotem Starszemu Bratu, bo może Rosjanie znowu chcieliby coś tam sobie potrzymać.
niedziela, 20 stycznia 2008
Radek, kurica ci tego nie zapomni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
bratnia pomoc
Prześlij komentarz