Licząc unijne dotacje nawet po, powiedzmy, głupie EUR 500 na głowę, nadwyżka 1,4 miliona ‘martwych dusz’ w GUS to jest potencjalnie 700 mln euro pobranych nieprawnie z kasy Unii. Te 1,4 miliona osób zgodnie z definicją ONZ mieszka gdzie indziej, i jest ujmowane w ewidencji ludności krajów swojego faktycznego zamieszkania, a zatem w skali Unii są to osoby liczone podwójnie… "Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że na emigracji Polacy radzą sobie bowiem lepiej niż w ojczyźnie. Z oficjalnych statystyk wynika, że w 2009 roku za granicą przebywało blisko 2 miliony Polaków. Zdaniem profesor Krystyny Iglickiego z Centrum Stosunków Międzynarodowych dane GUS są jednak niedoszacowane, na co wskazują między innymi statystyki irlandzkie i brytyjskie. Profesor Iglicka uważa, że można przyjąć, iż za granicą przebywa 2 miliony 400 tysięcy naszych rodaków. Jej zdaniem co najmniej połowa z nich nie wróci. Według GUS około 75 procent Polaków przebywających za granicą jest tam ponad rok. Z tego też powodu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" - zgodnie z definicją ustaloną przez ONZ, powinni być wliczani do ludności kraju przebywania. Przyznaje to także sam GUS. - Ludność Polski liczy obecnie nie 38 milionów 200 tysięcy, ale 36 milionów osiemset tysięcy, a może nawet mniej - podkreśla profesor Iglicka "Dziennik Gazeta Prawna"/mr A ilu mieszkańców Polska melduje do Eurostatu jako podstawę do obliczania unijnych dotacji?
Jeżeli prof. Iglicka ma rację, to liczba ludności Polski może być tam zawyżona o 1,4 mln w porównaniu z rzeczywistą. W praktyce - prawdopodobnie o wiele więcej, nawet do 2,5 miliona, ponieważ według wcześniejszych oszacowań tej samej pani profesor Iglickiej i prof. Dariusza Stoli z IPN, Polska straciła uprzednio około 1,1 miliona obywateli, którzy w latach 1980-89 wyjechali z PRL i nigdy nie wrócili.
GUS nadal uważa ich za stałych mieszkańcow Polski, gdzie nadal figurują w krajowej ewidencji ludności, choćby od 25 lat mieszkali w Australii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej etc.
Ciekawe, co OLAF na to? 'Double counting' wart być może 700 milionów euro rocznie? Potencjalnie mógłby to być największy przekręt ujawniony w historii tej instytucji...Ubywa Polaków. Wszyscy uciekają za chlebem
piątek, 22 lipca 2011
Polska ma najwyżej 36,8 mln obywateli
Polska straciła milion obywateli. Właśnie tyle osób, które wyjechało po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej za pracą, nie ma zamiaru wracać z powrotem do kraju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Sygnalizuję St. Wiarusowi polemikę pod wpisem « Wychodźstwo.
Prześlij komentarz