wszolek.salon24.pl/329821,mak-odpowiada-my-blagamy W międzyczasie się okazuje, że urzędujący minister spraw wewnętrznych ze swoimi ludźmi ukradli czyjeś zdjęcie i umieścili je w swoim raporcie z całkowitym pominięciem takich pierdołów, jak jakieś tam prawo autorskie. Za późno się z tego wycofać, bo załącznik do raportu się rozszedł po świecie. Ja też go mam. I rzeczywiście, jak z rządowego .pdf skopiować zdjęcie na stronie 60 i wrzucić do Worda, to na dole pokazuje się sprytnie odcięty przez chłopaków z MSWiA pasek z napisem "Copyright Rafał Bartnik, Airliners.net" .www.airliners.net/photo/Poland---Air/Tupolev-Tu-154M/1652162/L/&sid=187135cd063a7d201e643c7d6cfe8288 A co dalej? Dalej, następne zdjęcie, na stronie 61 ze 107, "Rys. 5. Samolot Tu-154M nr 101 w konfiguracji do lądowania"też jest kradzione. Tą samą metodą wyciągamy na światło dzienne pasek z napisem "Copyright Robert Lyons, Airliners.net". Pan Robert Lyons wykonał je w Zurichu dnia 28 stycznia 2005 roku. www.airliners.net/photo/Poland---Air/Tupolev-Tu-154M/0769211/&sid=8fffffcad96cab77a039965ac39f014a Nie mam cierpliwości sprawdzać wszystkich zdjęć, ale zachodzi pytanie ile zdjęć chronionych prawem autorskim Miller z chłopakami uznali za swoją własność, przy okazji demonstrując w skali globalnej, w oficjalnej publikacji rządowej rozpowszechnianej przez MSWiA, gdzie konkretnie Rzeczpospolita ma te jakieś tam burżujskie wydumki z copyrightem, i jak głęboko? http://nebula.salon24.pl/329841,nowa-afera-w-raporcie-millera Chyba jestem anormalna
Jak się udać do airliners.net, to się okazuje, że zdjęcie na str 60 ze 107 stron załącznika, podpisane "Rys. 4. Tablica przyrządów pierwszego i drugiego pilota samolotu Tu-154M nr 101", to jest w istocie zdjęcie kokpitu Tupolewa 154M nr 102, nr seryjny 90A862, które pan Bartnik wykonal na Okęciu dnia 7 lutego 2008 roku. Znaczy, jak to zdjęcie kradli, to nawet im się nie chciało sprawdzić, co kradną, i ukradli niewłaściwe.
A co, jeżeli te kokpity nie były identyczne w obu Tupolewach? Cala ilustracja na nic, że o kompetencji nawet nie wspomnimy.
http://lotnictwo.net.pl/6-spotting/33-zdjecia/38826-dwie_prosby_o_pomoc_w_zwiazku_z_raportem_millera.html
Teraz czekam już tylko na to, żeby minister spraw zagranicznych odśpiewał falsetem w telewizji piosenkę "Schizorenia", naturalnie nie pytając Renaty Przemyk o prawa autorskie.
Głosy słyszę w głowie swej
Krąży za mną jakaś tajna
Chuć o której mało wiem
Gdy co rano w lustro włażę
Ładnej buzi warto chcieć
Ona jęczy nie przesadzaj
Lepiej jest intelekt mieć
Więc wybiegam na ulicę
By wystawy wzrokiem gryźć
Ona piszczy nie przeliczaj
Zdrowie niech wystarczy ci
Kiedy topię ją w herbacie
Mam nadzieję pójdzie precz
Ona się od dna odbija
A ja w nim pogrążam się
Padam z nóg i Boga błagam
Winy odpuść a ją weź
Ona się zza drzwi wyłania
Mruga okiem cedzi śmiech
Chwytam nóż by podciął żyły
W myśli własny pada trup
Ona ryczy nie tragizuj
Lepiej flaszkę wódki kup
wtorek, 2 sierpnia 2011
Siódme - nie kradnij, czyli w państwie dzień jak codzień
MAK oświadcza, że ich raport jest jedyny prawdziwy i słuszny, a ten polski kupy się nie trzyma.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Swoją drogą co to za kraj, w którym do takich dokumentów jak ten kradnie się czyjąś własność? Ten raport był cytowany w mediach, to zdjęcie widziałem wszędzie, a ilość osób czytających raport jest gigantyczna.
I na koniec ciekawostka. W raporcie pod zdjęciem, które zostało nazwane rysunkiem jest opis stwierdzający jasno, że jest to kabina TU5 101. Tymczasem jest to 102!!!
za pomocą Czy zdjęcia opublikowane w "Raporcie Millera" przeszły do domeny publicznej? | prawo | VaGla.pl Prawo i Internet.
Prześlij komentarz