"Choćby to było trudne, co jest zawsze nieuniknione, bo rzecz dotyczy życia ludzi, nie dopuścimy do pogorszenia naszych stosunków, które teraz się normalizują"
Siergiej Ławrow
Dobrze słyszycie. Nie dopuścimy do pogorszenia stosunków, nie bacząc na nieuniknione straty w ludziach. W sprawie stosunków Polski z Rosją Polacy nie mogą mieć nic do powiedzenia. Nie nużno i nie nada. Rozstrzygać będziemy zawsze my, jednak kurtuazyjnie zawiadamiać was będziemy o naszych decyzjach. Stosunki polsko-rosyjskie się normalizują. Wspólnie przezwyciężymy trudności powstale podczas pożałowania godnego epizodu 1989-2010.We właściwym czasie, spokojnie, godnie, stopniowo, bez pośpiechu, nasze wzajemne stosunki powinny osiągnąć stan całkowitej normalności. Wykorzystamy doświadczenia historyczne. Znormalizujemy najpierw do stanu sprzed 5 marca 1953 roku. Potem 1944. Następnie 1940. Potem kolejno 1863 i 1830, by wreszcie osiagnąc ideał roku 1795. Porządek zapanuje w Warszawie. A dla nieodpowiedzialnej garstki podżegaczy, zgromadzonej wokół wystrzępionego sztandaru tak zwanej suwerenności, mamy nasze stanowcze 'niet' i braterską przestrogę. Polacy, nie idźcie tą drogą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz